środa, 24 lutego 2016

24.02.2016r.

Witam. Dziś nawiążę  kolejny raz do  tematu grillowania, przypomniałem  sobie sytuację , która miała miejsce, kiedy przebywaliśmy z rodzicami na działce u znajomych.

Pilnowałem  wtedy grilla. Niestety w pewnym momencie jedna kaszanka wylądowała w węglu. Na szczęście kilka działek bliżej mieszkał mężczyzna , który posiadał wilczura więc jedzenie się nie zmarnowało.

1 komentarz: